Może nie wszyscy wiedzą, ale od listopada tego roku jestem oficjalnie: „PhD researcher at Digital Enterprise Research Institute, National University of Ireland, Galway.” Po polsku – próbuje zrobić w Galway doktorat… W związku z powyższym musieliśmy znaleźć sobie jakieś lokum. Postanowiliśmy zamieszkać sami, a akurat zwolniło się mieszkanie w budynku sprawdzonym już przez Sebastiana. Mieszkanie nam się podoba, jest blisko do miasta, do zatoki, trochę dalej do pracy. Z czynszu jesteśmy mniej zadowoleni, ale w Galway się raczej taniej nie dało. Poniżej seria zdjęć Estoria House i naszego apartamentu.
Estoria House od południa.
Estoria House od drugiej strony.
Dwa wystające okna są nasze.
A tu widać nasz balkon.
Za bramą. Na poziomie zero jest parking.
Mamy też winde.
Przed wejściem, jak widać mam rower…
23…
Salon w cieplejszych barwach.
I w trochę zimniejszych.
Część „living”.
Spojrzenie z drugiej strony.
Kuchnia, z nową lampką nad stołem.
Część „living” z drugiej strony.
Kuchnia i część jadalniana.
Sama kuchenka.
Na wprost łazienka.
Wnętrze łazienki.
Korytarzyk – na lewo jedna sypialnia, na prawo – nasza.
Mała sypialnia.
Nasza sypialnia.
Nasz en suite.
Mamy dwa okna…
Wyjście z naszej sypialni.
My…
Z balkonu widok na zatokę jest…
podobny widok, tylko tym razem statek można zaobserwować.
Zachód słońca z okna.
w koncu ktos madry nie oszczedza na kasie wynajmujac mieszkanie, no i Salthill, congratz, fajna macie chate
ej co to za sciema „twoj komentarz czeka na moderacje ” ehehe , permanentna inwigilacja wtf :p
Już, już… niestety takie spamerskie czasy mamy… bez tego ta strona stała by się jedną wielką reklamą viagry i innych takich. Pozdrowienia
Chatkę widziałem na własne oczy i jest fajna
Pzdr!
A ja jetsem z poza paczki!